Sesja Kasi C.

Tym razem na sesję zaprosiłam Kasię. Tosia zaprosiła się sama (jak zwykle). Wyszła z tego pyszna zabawa. Pyszne i kolorowe były też jabłka 🙂

Chwilami było też czarno-biało i tajemniczo

 

Dziękuję Kasiu 🙂

0 komentarzy do “Sesja Kasi C.

  1. liczy się wnętrze, a jabłka to przede wszystkim były zdrowe 😉

    poza tym dlaczego nikt nie docenia lwa??

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *