Podczas gdy wieszaliśmy wystawę, do pobliskiego Polanowa zjeżdżały się ze wszech stron motocykle, quady i wehikuły różnej maści.
Był na przykład jakby Pan Samochodzik:
Za sterami maszyn zasiadli dżentelmeni….
Warunki jazdy nie należały do najłatwiejszych
Niektórzy zażywali z upodobaniem kąpieli błotnych…
…aby wieczorem zrelaksować się przy dźwiękach dobrej muzyki. A grały dla nich zacne kapele. Był Dżem:
Były Strachy na Lachy:
i pewna kapela bluesowa z Ameryki:
Tymczasem Opryszek wciągał kolejną działkę cukru,
Kasia zbierała kwiatki,
a zlot dobiegał końca…
wszystkie zdjęcia są super…a Dżem i Strachy na lachy to wszystko co najlepsze…;)
Do Marka i Magdy – proszę wstawić zdjęcie i podesłać nam na maila link do tej strony 🙂
Mogę prosić o pozwolenie wstawienia na stronę zdjęcia Grabowskiego? Z odpowiednim podpisem autora. Proszę o wyrażenie zgody. Pozdrawiam
oj szczególnie
Witam bardzo piękne zdjęcia szczegulnie moje he he